Kazimierz Wóycicki Kazimierz Wóycicki
2304
BLOG

Kijów i Majdan - rewolucja rozszerza się

Kazimierz Wóycicki Kazimierz Wóycicki Polityka Obserwuj notkę 37

Sytuacja w Kijowie nadal jest nieprzewidywalna. Opozycja przerwała dziś rozmowy z Janukowyczem. Nie może to specjalnie dziwić, bowiem Janukowycz uczynił się całkowicie niewiarygodnym partnerem. Jaskrawa jest rozbieżność między jego deklaracjami a działaniem. Zdecydowano także o „rozszerzeniu obszaru majdanu”. Postępowanie Janukowycz w ogólności wydaje się nielogiczne i pozbawione jakiejkolwiek konsekwencji. Strzelanie z dachów do demonstrantów, porywanie uczestników demonstracji i przypadki mordowania ich, nie mają żadnej szansy zastraszenia ogromnego ruchu, a jedynie dolewają oliwy do ognia. Jakie są możliwe wyjaśnienia tej sytuacji? Niektórzy komentatorzy (wśród nich b.szef ukraińskich służb bezpieczeństwa) mówią o prowokacjach prosto z Moskwy. Wyjaśnienie brzmiało by tak, że Janukowycz straci w istocie kontrolę nad sytuacją, wobec czego Moskwa usiłuje anarchizować sytuację. Niektórzy komentatorzy posuwają się tak daleko,  że upatrują w tym planowych działań mających na celu podział Ukrainy i zabór części kraju na rzecz Rosji. To ostatnie wydaje się jednak nader mało prawdopodobne  i nie najmniejszych sygnałów by Moskwa przygotowywała się do takiej nader niebezpiecznej operacji.

Wygląda więc na, że Janukowycz zostaje coraz bardziej sam. Doniesienia o nastrojach w armii mówią o prawdopodobnym wstrzymaniu się od jakiegokolwiek interwencji. Należy przypomnieć, że w czasie rewolucji pomarańczowej 2005 armia przyjęła podobną postawę. W tej sytuacji Janukowyczowi pozostaje do dyspozycji jedynie  wojska wewnętrzne, podległe ministerstwu spraw wewnętrznych oraz policja „Berkut” licząca 30 tys. ludzi.  Wojska Wewnętrzne są one w połowie z poboru  (tylko kadra jest zawodowa) i już raz okazały się mało motywowane w konfrontacji z majdanem. Dodatkowo matki tych żołnierzy w zorganizowany i demonstracyjny sposób uczestniczą w majdanie. Z Doniecka jedzie obecnie do Kijowa 10 autobusów (tzn. ok. 400 ludzi czyli jeden batalion szturmowy) dla wzmocnienia. Wobec ogromu demonstracji okazać się to jednak może zdecydowanie za mało. Niedzialna demonstracja liczyć może ponad milion uczestników.

W rosnącym liczbie miast i to nie tylko w zachodniej ale i centralnej (Czerkasy) Ukrainie demonstranci zajmują budynki rządowe. Wydaje się, że również w Iwano-Frankijsku (Stanisławowie) oraz w Łucku wkrótce nastąpi zajęcie budynków administracji rządowej.  Podona jest sytuacjiw mieście Sumy, a to lezy już na wschodniej Ukrainie na samej niemal granicy ukraińsko-rosyjskiej. Nie ma to bezpośredniego wpływu na sytuację w Kijowie, tym niemniej daje znamienny przykład i może stać się preludium do tego, co zdarzy się w samej stolicy kraju. Decyzja o rozszerzeniu obszaru majdanu jest nader znacząca i symboliczna. Nie jest to rozszerzenia obszaru samej demonstracji, ale w pewnym sensie  „Majdanu” jako obszaru wolnego państwa wobec faktu, że rozpoczął się proces tworzenia narodowych rad oraz alternatywnych struktur państwa. Już przecież w czterech stolicach województw (z 23 plus autonomiczny obwód Krymu) usunięto administrację Janukowycza.

Sytuacja komplikuje się więc z godziny na godzinę. Wciąż nie można wykluczyć krwawej tragedii, jakim byłoby stłumienia majdanu. Zarazem jednak wyłania się też możliwość przejęcia władzy przez przywództwo majdanu. Byłoby  to oczywiście było zwycięstwem rewolucji, tym niemniej Ukraina stanęło by wobec gigantycznego wyzwania, co z takim zwycięstwem uczynić, w Unia Europejska jak Ukrainie w takiej sytuacji pomagać.

PS. Dalsze informacje: w Łucku trwa blokada koszar wojsk wewnętrznych. Zarazem cześć żołnierz odmówiła wyjazdu do Kijowa. Słychać było też okrzyki żołniezry "Sława Ukrainij". Patrz: http://www.volynpost.com/news/26236-komandyr-luckyh-vvshnykiv-obzyvaie-ih-pidarasamy-bo-vony-ne-hochut-u-kyiv-foto

PS Policjanci Berkutu we Lwowie piszą wymówienia z pracy. W oczywisty sposób może mieć wpływ na inne oddziały Berkutu.

Uważam, że nieustanna publiczna debata jest niezbędna dla demokracji. Potrzebny jest w niej szacunek do innych i ciągłe usiłowanie zrozumienia odmiennych poglądów. Polsce potrzebna jest dziś naprawa języka polityki. -------- Na moim blogu sam pilnuję porządku. Pod postami proszę o dyskusję na temat, o jakim tekst traktuje. Komentarze chamskie, zawierające personalne ataki i nie na temat będę usuwał. Wszystkich namawiam do pilnowania porzadku na swoich blogach. I zapraszam serdecznie do merytorycznej dyskusji. (cytat za Igorem Janke, gospodarzem Salonu24)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka