Kazimierz Wóycicki Kazimierz Wóycicki
1946
BLOG

Popieram apel Igora Jankego

Kazimierz Wóycicki Kazimierz Wóycicki Polityka Obserwuj notkę 44

 

Drogi Igorze,

przeczytałem Twój apel z największą uwagą. Podzielam Twoje emocje i zaniepokojenie sprawą Rzp i Urze. Dlatego z pełnym zrozumieniem czytam, to piszesz:

„Im więcej czasu mija od tego, co stało się z Uważam Rze, tym bardziej zdaję sobie sprawę, z jak poważnym problem mamy do czynienia. Mamy poważny problem z demokracją. Jeden z jej fundamentów – wolność słowa, pluralizm debaty, dostęp do informacji i różnorodnych opinii jest poważnie zagrożony. Jak chyba nigdy od dwudziestu lat. Tak totalna dominacja jednego przekazu, jest poważnym zagrożeniem dla funkcjonowania państwa. Ta sytuacja wymaga poważnych działań. Nakłada na takie miejsca jak Salon24 szczególną odpowiedzialność.”

Tym niemniej nie zgadzam się z Tobą, że mamy w tym momencie jakiś szczególny poważny problem z demokracją, wolnością słowa, pluralizmem debaty. Problem ten mamy oczywiście nieustannie i w tym sensie i teraz. Nadmierna jednak dramatyzacja nie służy sprawie. Wszyscy wszystkich w Polsce oskarżają dziś o brak demokracji. Nastąpiła dewaluacja takich oskarżeń.

Moim zdaniem sprawa Rzp i Urze wymaga rzeczowej analizy mechanizmów polskich mediów, statusu dziennikarza, kształtu prasa prasowego. Wreszcie jest też pytanie o jakość dziennikarstwa, etykę tego zawodu, relację dziennikarz-polityk czy szerzej polityka media. O tym trzeba dyskutować. Maczugą, że demokracja jest zagrożona nie wiele się zdziała. Jestem przekonany, że Polacy i polska opinia publiczna potrzebuje raczej przekonania, zgodnego moim zdaniem ze stanem faktycznym, że polska demokracja jest stabilna, aby tą demokrację ulepszać i lepiej ją pielęgnować. Podobnie jest z pluralizmem w mediach. Jest koślawy i ale jest nie do podważenia. Ostatnio broniłem tej tezy w TOK FM, gdzie z innych niż Twoje Igorze pozycji też mówiono o zagrożeniach dla demokracji (tam zagrożeniem miała być prawica). Nie dajmy się w ten sposób sami szantażować , a nasza dyskusja będzie bardziej skuteczna i merytoryczna.  Podkreślam jednak jeszcze raz „Rzp” i „Urze” będzie mi bardzo brakowało, choć się często nie zgadzałem z tym co tam pisano.

Śledziłem z najwyższą uwagą świetne kariery dziennikarzy, który pamiętam jako utalentów debiutantów, gdy redagowałem "Życie Warszawy" (nie przypisuje sobie w tej mierze żadnych zasług).  Pawłowi Lisieckiemu udało się zebrac bardzo ciekawy zespół i jest to ogromnie przykre, że środowisko to jest tak poważnie zagrożone (choć jeszcze zobaczymy, nie wierzę, że zespół ten nie da sobie w jakiś sposób rady, jest zbyt dobry by zamikł).

Być może S24 potrzebuje w tej sytuacji jakiś dodatkowych bardziej wyspecjalizowanych form dyskusji, choć szeroki apel, z którym się zwracasz do opinii publicznej ma oczywiście swój sens.

Podzielam też Twoje zdanie (tak jak Twoje pełne zaangażowania i obywatelskiej pasji nastawienie), że Salon24, którego jesteś współtwórcą ma w tej sytuacji dodatkowe zadanie. Uważam, że współkierujesz bardzo ciekawym polskim medium i  istotnie, spoczywa na nim w takiej jak obecnie sytuacji dodatkowa odpowiedzialność.

Z wyrazami sympatii, poparcia i solidarności

Kazimierz Wóycicki

Uważam, że nieustanna publiczna debata jest niezbędna dla demokracji. Potrzebny jest w niej szacunek do innych i ciągłe usiłowanie zrozumienia odmiennych poglądów. Polsce potrzebna jest dziś naprawa języka polityki. -------- Na moim blogu sam pilnuję porządku. Pod postami proszę o dyskusję na temat, o jakim tekst traktuje. Komentarze chamskie, zawierające personalne ataki i nie na temat będę usuwał. Wszystkich namawiam do pilnowania porzadku na swoich blogach. I zapraszam serdecznie do merytorycznej dyskusji. (cytat za Igorem Janke, gospodarzem Salonu24)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka